Iga Świątek przekroczyła magiczną barierę. Obsypana złotem przez szejków

Iga Świątek przebiła magiczną barierę! Zarobiła na WTA Finals w Rijadzie już ponad milion dolarów (ponad 4 mln zł). A to jeszcze nie musi być koniec, bo może powiększyć swoją wypłatę aż pięciokrotnie.

Przed czwartkowym meczem zarobiła już w Rijadzie 685 tys. dolarów (335 tys. za sam udział i 350 tys. za ogranie Barbory Krejcikovej). Teraz dołożyła kolejne 350 tys. za ogranie Darii Kasatkiny 6:1, 6:0, co sprawia, że dostanie za grę w Arabii Saudyjskiej co najmniej 1,035 mln dol. (ok. 4,15 mln zł).


Iga Świątek może zarobić jeszcze więcej. Ale już nie wszystko zależy od niej
Świątek ma szanse na zarobienie jeszcze większych pieniędzy, jeśli awansuje do półfinału. Ale tu już nic nie zależy od niej: zajmie 2. miejsce w grupie (i w półfinale zmierzy się z Aryną Sabalenką), tylko jeśli Coco Gauff pokona Barborę Krejcikovą. Jeśli to Czeszka wygra, to Świątek nie zagra w półfinale i skończy udział w turnieju w Rijadzie.

Awans do finału jest wyceniany na 1,27 mln dol., za to zwycięstwo aż 3,77 mln dol. Gdyby Świątek wygrała turniej, to zarobiłaby aż 4,805 mln dol. (ponad 19 mln zł). A oprócz tego gra toczy się jeszcze o punkty do rankingu WTA: każde zwycięstwo w fazie grupowej to 200 pkt (a więc Świątek zdobyła 400 pkt). Awans do finału to kolejne 400 pkt, za to zwycięstwo to 900 pkt.

Drugą grupę wygrała Aryna Sabalenka, a z drugiego miejsca do półfinału weszła Qinwen Zheng. Wyprzedziła Jasmine Paolini oraz Jelenę Rybakiną.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *