Rok 2024 dobiega powoli końca. Grudzień w tenisie jest miesiącem wielkich podsumowań tego, co działo się w minionych 12 miesiącach. Women’s Tennis Association niedawno ogłosiło głosowanie na w kilku kategoriach i właśnie teraz dobiegło ono końca. Okazuje się, że Iga Świątek zgarnęła aż trzy nagrody. Żadna inna tenisistka nie wygrała aż tyle razy. Polka w dużej mierze zdominowała więc ten plebiscyt.
Rok 2024 Iga Świątek zapamięta z pewnością na bardzo długo. To właśnie w nim Polka wygrała swojego czwartego w karierze Rolanda Garrosa, a trzeciego z rzędu. Z tych samych kortów przywiozła również brązowy medal olimpijski. WTA, czyli federacja zrzeszająca najlepsze tenisistki świata, postanowiła podsumować miniony rok i wręczyć nagrody w kategoriach: ulubiona singlistka, ulubiona deblistka, najlepszy moment z udziałem fanów, najlepszy mecz, najzabawniejszy moment, najlepszy moment w turniejach WTA 1000, najlepszy moment w turniejach WTA 500 i najlepszy moment w turniejach WTA 250.
Najlepszy mecz, najzabawniejsza chwila i najlepszy moment w WTA 1000. Iga Świątek zrobiła to wszystkoKategorii było więc osiem, a Iga Świątek wygrała aż trzy z nich – w tym raz do spółki z Aryną Sabalenką. To właśnie Polka i Białorusinka w 2024 roku dały najlepszy mecz kobiecego tenisa.
Bez większych kontrowersji w tej kategorii wygrał finał turnieju rangi 1000 w Madrycie. Spotkanie zakończyło się po trzecim secie, a Polka zwyciężyła po tie-breaku. Ten pojedynek był stał na niesamowitym poziomie, a pod względem emocji osiągnął chyba najwyższy możliwy pułap.
Kibice zdecydowali, że najzabawniejszy moment wydarzył się również z udziałem Polki. Iga Świątek po odebraniu pucharu za zwycięstwo w finale Rolanda Garrosa z Jasmine Paolini znów zajrzała do jego wnętrza, aby sprawdzić, czy w środku ktoś nie schował dla niej jej ulubionego tiramisu. Gest ten nawiązuje oczywiście do konferencji prasowej po wygranym przez nią US Open – wówczas w środku pucharu rzeczywiście znajdował się kawałek ciasta.