WTA zaskoczyło publikacją rankingu. Co oznacza to dla Igi Świątek?

WTA zaskoczyło publikacją rankingu. Co oznacza to dla Igi Świątek?

Aryna Sabalenka wciąż ma dużą przewagę punktową nad Igą Świątek, jednak jej pozycja liderki rankingu WTA może być zagrożona po Australian Open. Zazwyczaj WTA publikuje zaktualizowaną listę w poniedziałki, po zakończeniu wszystkich turniejów klasyfikacyjnych. Tym razem, ze względu na rozpoczynający się wielkoszlemowy turniej w Australii, ranking ukazał się niemal dobę wcześniej – po zakończeniu zawodów ITF w Nonthaburi. Co więcej, może to być ostatni raz, gdy przewaga Sabalenki nad Świątek jest tak znacząca.

 

Nadzwyczajny tydzień w WTA

 

Turnieje tenisowe najczęściej kończą się w niedziele, a nowe rankingi pojawiają się w poniedziałki rano czasu polskiego. Ostatni tydzień był jednak wyjątkowy – finały WTA 500 w Adelajdzie oraz WTA 250 w Hobart odbyły się w sobotę. W Adelajdzie triumfowała Madison Keys, natomiast w Hobart – McCartney Kessler. Powodem przyspieszenia harmonogramu był start Australian Open, który rozpoczął się już w niedzielę.

 

Mimo zakończenia głównych turniejów, ranking WTA nie został zaktualizowany od razu. Decydujące znaczenie miał finał turnieju ITF W75 w Nonthaburi w Tajlandii, który zakończył się dopiero w niedzielę rano czasu polskiego. Dopiero wtedy organizacja opublikowała nową listę rankingową, jeszcze przed hitem dnia w Melbourne – meczem Aryny Sabalenki z byłą mistrzynią US Open, Sloane Stephens.

 

Zmiany w czołówce rankingu

 

W pierwszej dziesiątce rankingu zaszły dwie zmiany. Dzięki zwycięstwu w Adelajdzie Jessica Pegula wyprzedziła Jelenę Rybakinę, która straciła punkty za zeszłoroczny ćwierćfinał tego turnieju. Daria Kasatkina spadła natomiast na 10. miejsce, ustępując pauzującej Barborze Krejcikovej.

 

Na szczycie rankingu nadal znajduje się Aryna Sabalenka, mająca 1536 punktów przewagi nad Igą Świątek. Jednak Białorusinka nie może czuć się pewnie – dwa najbliższe tygodnie będą dla niej kluczowe. Sabalenka broni aż 2000 punktów za triumf w Australian Open w zeszłym roku, podczas gdy Świątek odpadła wówczas w trzeciej rundzie. Gdy odrzucimy punkty zdobyte w styczniu 2024, Polka ma przewagę 334 punktów nad swoją główną rywalką.

 

Polki w rankingu WTA

 

Pozostałe trzy reprezentantki Polski grające w Australian Open nie poprawiły swoich pozycji. Magdalena Fręch szybko odpadła z rywalizacji w Adelajdzie i spadła na 26. miejsce. Magda Linette, mimo wygranej w pierwszej rundzie w Hobart z Varvarą Grachevą, również spadła o dwa miejsca – na 40. pozycję. Po tej wygranej Polka niespodziewanie przegrała z 18-letnią Mayą Joint. Aby poprawić swoją pozycję w turniejach rangi WTA 250, Linette musiałaby dojść przynajmniej do półfinału.

 

Maja Chwalińska zaliczy solidny awans, ale dopiero za tydzień – jej premia punktowa za kwalifikacje Australian Open zostanie uwzględniona za dwa tygodnie. Monika Stankiewicz może świętować, bowiem pierwszy raz w karierze znalazła się w TOP 600 rankingu dzięki awansowi do półfinału turnieju ITF W35 w Nairobi.

Czołówka rankingu WTA:

1. Aryna Sabalenka (9656 punktów)

2. Iga Świątek (8120 punktów)

3. Coco Gauff (6888 punktów)

4. Jasmine Paolini (5399 punktów)

5. Qinwen Zheng (5325 punktów)

6. Jessica Pegula (4801 punktów) – awans o 1 miejsce

7. Jelena Rybakina (4723 punkty) – spadek o 1 miejsce

8. Emma Navarro (3409 punktów)

9. Barbora Krejcikova (3213 punktów)

10. Daria Kasatkina (3368 punktów)

26. Magdalena Fręch (1910 punktów) – spadek o 2 miejsca

27. Magda Linette (1376 punktów) – spadek o 2 miejsca

28. Maja Chwalińska (574 punkty)

29. Katarzyna Kawa (313 punktów) – spadek o 1 miejsce

30. Gina Feistel (216 punktów) – spadek o 5 miejsc

31. Martyna Kubka (147 punktów) – spadek o 1 miejsce

32. Daria Kuczer (132 punkty)

33. Weronika Falkowska (130 punktów) – awans o 2 miejsca

34. Olivia Lincer (117 punktów) – spadek o 22 miejsca

35. Urszula Radwańska (95 punktów) – spadek o 3 miejsca

36. Zuzanna Pawlikowska (76 punktów) – awans o 14 miejsc

37. Monika Stankiewicz (69 punktów) – awans o 59 miejsc

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *