Zawirowania w obozie Igi Świątek, a zwłaszcza długa przerwa w drugiej części sezonu, sprawiły, że czterokrotna triumfatorka Rolanda Garrosa pożegnała się z bardzo długo piastowaną pozycją liderki rankingu WTA. Nową królową w tej chwili jest Aryna Sabalenka, która wchodzi na coraz wyższy poziom swojego tenisa. Tymczasem mamy dość niesłychaną wypowiedź z obozu Białorusinki, bo zdaniem jej trenera Antona Dubrowa, taki stan być może nie potrwa długo. O co chodzi szkoleniowcowi?
Aryna Sabalenka wkrótce zdetronizowana? Wymowne słowa Antona Dubrowa
Kibice tenisa zapewne doskonale pamiętają, że wówczas Aryna Sabalenka świetnym wpisem, właściwie z dużą pokorą i świadomością, jak zaciekła jest jej rywalizacja choćby z Polką o palmę pierwszeństwa, dała do zrozumienia, że to może być tylko przejściowy stan.
– Numer 1… Zobaczymy na jak długo tym razem – zareagowała na portalu X, co wzbudziło rozliczne reakcje. Świątek poniosła niepowetowaną stratę po igrzyskach olimpijskich, powody jej długiej przerwy są owiane tajemnicą, a fachowcy wskazywali, w tym między innymi rozmówca Interii – psycholog sportowy Dariusz Nowicki, że taki odpoczynek, zwłaszcza mentalny, może być na wagę złota. Polka dokonała wielkiej zmiany na ławce trenerskiej, zastępując wieloletniego szkoleniowca Tomasza Wiktorowskiego Belgiem Wimem Fissettem. I jeszcze do końca, w teorii, mogła znaleźć się przed Białorusinką, ale warunkiem sine qua non musiał być jej spektakularny występ w “ligomistrzowym” WTA Finals w Rijadzie.
Tymczasem Białorusinka staje się coraz bardziej kompletną zawodniczką, co sprawia, że jej rywalizacja z naszą gwiazdą zapewne wchodzi na jeszcze wyższy poziom. Co ciekawe, kruszeje także bariera pomiędzy obiema godnymi siebie rywalkami, czego efektem wspólny trening właśnie w Arabii Saudyjskiej.
Wydawać by się mogło, że tylko Sabalenka pozwoliła sobie na takie stwierdzenie, jak to przywołane zaraz po objęciu przywództwa w rywalizacji kobiet. Tymczasem zaskakującego wywiadu udzielił jej szkoleniowiec, Anton Dubrow. Trener zwyciężczyni w mijających miesiącach dwóch turniejów Wielkiego Szlema (Australian Open i US Open), jak również dwóch najwyższych rangą imprez WTA 1000 w Cincinnati i Wuhan, daje do zrozumienia, że obecny stan może… nie potrwać długo. Przypomnijmy, że przed rokiem tenisistka z Mińska była w stanie odbierać ataki tylko przez osiem tygodni.
Dubrow wprawdzie zaczął od tego, iż jego zdaniem Sabalenka stała się bardziej gotowa psychicznie na taki obciążenia, ale… – Szczerze mówiąc, nie sądzę, żeby udało jej się utrzymać pozycję numer 1. Niemniej myślę, że jest bardziej dojrzała i rozumie, co trzeba zrobić, żeby pozostać na tym poziomie – stwierdził 29-letni Białorusin w rozmowie z Arab News. Podkreślił, że zna Arynę od około 10 lat, zatem jego słowa i prognozy tym bardziej mają dużą wymowę.
Dubrow zwrócił uwagę, co w tym położeniu jest być może najtrudniejsze z mentalnego punktu widzenia. – Bo żeby to utrzymać, nie możesz ot tak tego utrzymać. Jedynym, co możesz zrobić, jest twój następny mecz. A ponieważ jesteś numerem 1, wszyscy grają przeciwko tobie, jakby nie mieli nic do stracenia. I mogą grać najlepiej, jak potrafią. A ty, przy całym towarzyszącym temu stresie, zawsze musisz być konsekwentny, a nawet jeszcze bardziej wchodzić cały czas wyższej – zaznaczył.