Jest ewidentnie wrażliwą osobą – tak o Idze Świątek wypowiedział się Tim Henman. Były tenisistka i medalista olimpijski nie krył wobec niej obaw przed rozpoczynającym się Australian Open. W rozmowie z “Super Expressem” wskazał jeden element, przez który trudniej będzie jej odnieść sukces. – Może sprawić, że nieco się usztywni lub straci koncentrację – zauważył.
Iga Świątek w czwartek poznała drabinkę w Australian Open. W pierwszej rundzie jej rywalką będzie triumfatorka dziewięciu turniejów rangi Wielkiego Szlema w grze podwójnej – Katerina Siniakova. Zmagania ruszą na początku przyszłego tygodnia. Polka będzie chciała się zrewanżować za niepowodzenie sprzed roku, gdy odpadła z tego turnieju już w 1/16 finału po porażce z Lindą Noskovą. Eksperci zwracają jednak uwagę na jeden kluczowy problem.
Ekspert przestrzega Świątek. Oto główne wyzwanie przed Australian Open. “Kluczowy jest…”
Chodzi o sferę mentalną. Świątek nie tak dawno przeżyła sporo trudnych momentów. Chodzi przede wszystkim o zamieszanie z aferą dopingową oraz zmianę trenera. Były brytyjski tenisista, a obecnie ekspert Tim Henman, o ile nie obawia się o jej przygotowanie fizyczne, o tyle o psychikę – już tak. – Często kluczowy jest u niej poziom stresu, który może sprawić, że nieco się usztywni lub straci koncentrację. Myślę, że to będzie duże wyzwanie, ponieważ ostatnie miesiące z pewnością kosztowały ją dużo nerwów. Dlatego ciekawy jestem, jak będzie się potrafiła skoncentrować w Melbourne, kiedy zacznie się już Australian Open – mówił w rozmowie z “Super Expressem”.