Iga Świątek: “W tym roku było mi łatwiej grać jako numer 1

“Została dopytana o singlową potyczkę z Paolini. Nasza rodaczka przyznała, że w drugim secie mimo wygrania go uciekła jej trochę energia, która wróciła w trzeciej partii. Przyznała, że “wpuściła” Włoszkę do wyrównanej rywalizacji, co wcześniej w ich meczach się nie zdarzało.

Przez większość sezonu 2024 grała z mianem liderki rankingu. Tak było już w 2023 r., ale wtedy “jedynka” pętała jej nogi. Teraz to się zmieniło.


Myślę, że w tym roku było mi łatwiej grać jako numer 1. W zeszłym zmagałam się z tym. Powiedziałabym, że ten sezon wyglądał inaczej po Rolandzie Garrosie, pierwsza część była idealna. Druga to wzloty i upadki.

Będę potrzebowała trochę czasu na analizę, jeździłam od turnieju do turnieju. Rozpocznę nowy sezon z nowymi celami i już nie mogę się doczekać, ponieważ nie mieliśmy czasu z Wimem (Fissettem – red.), aby dużo ćwiczyć. Miło więc będzie tego spróbować

Głos zabrał także Celt. – Czy możemy pójść dalej w kolejnych latach? Myślę, że tak. Będziemy walczyć o więcej. Dzisiejsze wyniki bolą, to na pewno, ale taki jest sport. Czasem się wygrywa, czasem przegrywa. Zostawiliśmy na korcie wszystko, co mieliśmy. To właśnie obiecaliśmy przed zawodami. Jestem dumny z mojej drużyny i z moich zawodniczek. Iga jest prawdziwą liderką. Dziękuję, Iga. Byłaś niesamowita. Tak, wciąż jestem pełen emocji. Za nami trzy wyczerpujące dni – zakończył.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *