Gdy czerwone korty Rolanda Garrosa przygotowują się na French Open 2024, oczy całego tenisowego świata skierowane są na Igę Świątek, niekwestionowaną Królową Mączki. Polska gwiazda stoi przed szansą zdobycia czwartego z rzędu tytułu na kortach Roland Garros, co uczyniłoby ją jedną z największych legend w historii tenisa, obok takich postaci jak Suzanne Lenglen czy Chris Evert.
Dominacja na mączce
Panowanie Świątek na kortach ziemnych jest absolutnie niezwykłe. Jej historia rozpoczęła się w 2020 roku, gdy jako 19-latka szturmem zdobyła swój pierwszy tytuł wielkoszlemowy, nie tracąc seta w całym turnieju. Od tego czasu jej wyniki w Paryżu są imponujące – trzy kolejne tytuły i seria zwycięstw, która podkreśla jej niezwykłą konsekwencję i geniusz na mączce.
Znana z agresywnej gry z linii końcowej, precyzyjnych uderzeń z rotacją i wyjątkowej pracy nóg, Świątek doskonale radzi sobie z wymaganiami nawierzchni ziemnej. Jej zdolność do kontrolowania wymian, budowania punktów i dostosowywania się do wolniejszego tempa gry sprawia, że jest niemal niepokonana na czerwonej mączce.
W pogoni za historią
Zdobycie czterech kolejnych tytułów French Open to osiągnięcie, które umieściłoby Świątek w panteonie największych gwiazd tenisa. W erze open żaden zawodnik nie dokonał tego w Paryżu. Historycznie, sześć kolejnych triumfów Suzanne Lenglen w latach 1920–1926 pozostaje niedoścignionym rekordem, choć miało to miejsce przed otwarciem turnieju na zawodowców. Czwarty tytuł Świątek umocniłby jej pozycję jako współczesnej odpowiedniczki dominacji Lenglen.
Dążenie do takiego rekordu wiąże się jednak z licznymi wyzwaniami. Roland Garros wielokrotnie był świadkiem sensacyjnych porażek, a współczesny tenis kobiecy jest niezwykle wyrównany. Zawodniczki takie jak Aryna Sabalenka, Jelena Rybakina czy Coco Gauff mają narzędzia, by zagrozić dominacji Świątek. Dodatkowo, mentalne obciążenie związane z coroczną obroną tytułu może być trudne do udźwignięcia, nawet dla najbardziej odpornych mistrzów.
Siła mentalna Świątek
Jednym z kluczowych atutów Świątek jest jej odporność psychiczna. Pod opieką psycholog sportowej Darii Abramowicz rozwinęła strategie radzenia sobie z ogromną presją, jaka towarzyszy byciu najlepszą zawodniczką na świecie. Świątek często podkreśla, jak ważne jest skupienie na chwili obecnej i procesie, a nie na wyniku.
„Nie myślę o serii zwycięstw ani rekordach” – powiedziała Świątek w jednym z ostatnich wywiadów. „Chcę po prostu ciągle się doskonalić i czerpać radość z rywalizacji. To mnie napędza.”
Takie podejście pozwala jej błyszczeć pod presją i regularnie prezentować najwyższą formę na największych turniejach.
Dziedzictwo, które zostanie
Jeśli Świątek odniesie sukces w 2024 roku, jej nazwisko zostanie zapisane w historii obok największych legend tenisa. Poza rekordami jej dominacja na Roland Garros już teraz zmienia postrzeganie mistrzostwa na kortach ziemnych w nowoczesnej erze tenisa.
Jej droga inspiruje także nowe pokolenie zawodników, zwłaszcza w Polsce, gdzie stała się narodową bohaterką. Awans Świątek na szczyt to świadectwo ciężkiej pracy, determinacji i nieustannego dążenia do doskonałości.
Wraz ze zbliżającym się French Open rośnie napięcie. Czy Królowa Mączki utrzyma swoje panowanie? Z historią na horyzoncie i grupą rywalek gotowych do walki, Roland Garros 2024 zapowiada się jako niezapomniany turniej. Niezależnie od wyniku, dążenie Igi Świątek do wielkości już teraz ugruntowało jej pozycję jako współczesnej ikony sportu.