W ciągu ostatnich miesięcy w sztabie Igi Świątek doszło do dużej zmiany związanej z rozstaniem z Tomaszem Wiktorowskim, a zatrudnieniem Wima Fissette’a. Okazuje się, że przy okazji zbliżającego się Australian Open doszło do kolejnej zmiany w zespole polskiej tenisistki.
Iga Świątek (2. WTA) ma za sobą już pierwsze mecze w nowym sezonie. Polka rozpoczęła zmagania od drużynowego turnieju United Cup, w którym nasi tenisiści dotarli do finału. I to dopiero w nim Świątek przegrała po czterech zwycięstwach z rzędu. Pogromczynią wiceliderki światowego rankingu okazała się Coco Gauff (3. WTA), która wygrał 6:4, 6:4.
Z końcem poprzedniego sezonu w sztabie Igi Świątek doszło do zmiany na stanowisku szkoleniowca, gdy Wim Fissette zastąpił Tomasza Wiktorowskiego. Niezmiennie w ekipie polskiej tenisistki są psycholożka Daria Abramowicz i trener przygotowania fizycznego Maciej Ryszczuk. Do tego sparingpartnerem Świątek był Tomasz Moczek.
Iga Świątek będzie miała nowego sparingpartnera w czasie Australian Open
Jednak przy okazji pierwszego turnieju wielkoszlemowego w tym roku to nie Moczek będzie trenował wraz ze Świątek. “W Melbourne, przy okazji Australian Open, w rolę sparingpartnera Igi Świątek wciela się Kacper Żuk. Zastępuje on Tomasza Moczka” – przekazał Michał Pochopień. Obecnie wydaje się, że to tylko zmiana tymczasowa i w dalszej części sezonu Moczek wróci do zespołu Świątek.
Kacper Żuk to 25-letni były już tenisista. Najwyżej w rankingu ATP był sklasyfikowany na 162. miejscu. O zakończeniu kariery poinformował w listopadzie ubiegłego roku. “Nie rozstaje się jednak z tenisem. Spróbuję realizować się teraz w przekazywaniu zebranego doświadczenia młodszym zawodnikom, mam nadzieje, że z dobrym rezultatem. W końcu 9. pozycja na liście wszech czasów polskiego tenisa zobowiązuje” – informował wtedy.