Zdjęcie Świątek wywołało burzę. “Żenujące”

“Żenujące”, “jakim cudem to jest oficjalna część pracy”, “on podgląda, jak ktoś pływa” – tego typu głosy oburzenia pojawiły się, gdy do mediów społecznościowych trafiło jedno zdjęcie Igi Świątek. Polkę uchwycono w basenie, gdy relaksuje się przed rozpoczęciem zmagań w United Cup. Części fanów się to zupełnie nie spodobało i rozpoczęli atak

Iga Świątek rozpoczyna rywalizację w United Cup, gdzie wraz z kolegami i koleżankami będzie reprezentować Polskę. W poniedziałek 30 grudnia rozegra pierwszy mecz w ramach zmagań grupowych, w których mierzymy się z Norwegią i Czechami. Na początek druga rakieta świata stanie naprzeciwko Norweżki Malene Helgo (404. WTA). Ich mecz zaplanowany jest na godz. 7:30 polskiego czasu. Zanim jednak Świątek na dobre wejdzie w turniej, miała czas na odrobinę relaksu.na fotografa WTA

Część internautów nie podzielała jednak entuzjazmu polskiej ekipy. Gdy na profilu Jimmie48 Photography – oficjalnego fotografa WTA – pojawiło się zdjęcie Świątek, nastąpiła nieoczekiwana reakcja. Widać na nim, jak nasza zawodniczka zrelaksowana pływa w basenie oparta o dmuchanego, różowego flaminga. Część fanów tenisa zaczęła się wtedy oburzać. Dostało się jednak nie Idze, a fotografowi.

 

 

Rozwiń

Kibicom puściły nerwy. Wystarczyło jedno zdjęcie Świątek. “Czy ktoś może mi wyjaśnić”

Kibicom nie spodobało się, że fotograf WTA, zamiast towarzyszyć tenisistom, którzy tego dnia rzeczywiście byli na korcie i rozgrywali mecze, pokazywał, jak prywatny czas spędza Świątek i spółka. “Żenujące. Były wtedy mecze w United Cup. Jest fotografem WTA, ale wybrał Igę”, “Nie masz meczu tenisowego, na który mógłbyś pójść i zrobić zdjęcia…?”, “Czy ktoś może mi wyjaśnić, jakim cudem to jest oficjalna część pracy. I co do cholery robi WTA, pozwalając mu robić, co chce, podczas gdy numer 1 na świecie jest teraz w innym mieście, gra w innym turnieju, który jest oficjalną częścią WTA. Ale nie, on podgląda, jak ktoś pływa” – mogliśmy przeczytać na platformie X.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *